Już w starożytności kobiety wiedziały, jak zbawienny wpływ na cerę ma regularne ścieranie martwego naskórka. Co prawda w tamtych czasach stosowano do tego piasek czy żwir, jednak współczesne peelingi, mimo wzbogacanego składu, działają na dokładnie identycznej zasadzie- http://www.metalware.pl/produkcja-seryjna sedno tkwi w mechanicznym tarciu skóry. Ale taki zabieg nie dla każdej skóry jest wskazany. Wręcz przeciwnie, dla cery wrażliwej czy naczyniowej, a nawet przy mocnym trądziku, peeling mechaniczny jest wręcz przeciwwskazany.
tłumacz przysięgły francuskiego margin: auto;">
Czy w tej sytuacji trzeba zrezygnować całkowicie z pozbywania się martwego naskórka? Oczywiście, że nie, jednak jeszcze do niedawna sprawa była nieco skomplikowana, ponieważ na peeling trzeba było umawiać się do kosmetyczki. Na szczęście na rynku pojawił się już tak zwany peeling enzymatyczny, który z powodzeniem zastępuje tradycyjne mechaniczne hellingi. Peeling enzymatyczny, dzięki zawartych w nim enzymach, usuwa naskórek skutecznie, a przy tym zupełnie bezpiecznie, bez szkód dla delikatnej skóry twarzy.
Autor: